Jeśli lubisz szybkie, ale efektowne dania z restauracyjnym sznytem – ta bagietka jest właśnie dla Ciebie. Soczysta polędwica wołowa, kremowe domowe pesto z migdałami i chrupiące pieczywo tworzą razem coś absolutnie nie do odparcia. Idealna na leniwy lunch, wieczór z winem albo do podania gościom jako coś „wow” w kilka minut.

Przepis:

  • ½ dużej bagietki
  • 180–200 g polędwicy wołowej
  • 3–4 łyżki domowego pesto z migdałami (przepis niżej)
  • garść świeżej sałaty (rukola, masłowa, roszponka lub mieszana)
  • ocet balsamiczny
  • 1 łyżeczka masła do podsmażenia pieczywa
  • sól, świeżo mielony pieprz
  • oliwa z oliwek

Zrób pesto:

Do blendera wrzuć:

  • garść świeżej bazylii
  • 1–2 łyżki płatków migdałowych
  • mały ząbek czosnku
  • 2–3 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżki startego parmezanu
  • kilka kropel soku z cytryny
  • szczyptę soli

Zblenduj na gładką masę. Przechowuj w lodówce do kilku dni.

Usmaż stek:

Mięso wyjmij z lodówki na 30 minut przed smażeniem. Posól, popieprz i skrop oliwą z obu stron. Smaż na mocno rozgrzanej patelni przez 2–3 minuty z każdej strony. Odstaw na kilka minut, potem pokrój w cienkie plasterki.

Podsmaż bagietkę:

Przekrój ją wzdłuż i podsmaż na maśle, aż będzie złocista i chrupiąca.

Złóż wszystko:

Spód bagietki posmaruj pesto. Ułóż plasterki steka, sałatę doprawioną oliwą, octem balsamicznym i pieprzem, a na wierzch trochę startego parmezanu. Przykryj drugą częścią bagietki posmarowaną pesto.

Podawaj od razu – najlepiej jeszcze ciepłą.

Bagietka ze stekiem i pesto

Rekomendowane artykuły